Na międzymurzu zachodnim
na styku z północno-zachodnim ryzalitem ściany zamku w roku 2015
odsłonięto relikty, do tej pory nieznanej, niewielkiej
(powierzchnia 14,2 m2), prostokątnej budowli . Wykonana z dużą
dbałością o szczegóły konstrukcja pełniła funkcję studzienki
rewizyjnej umożliwiając kontrolę funkcjonowania systemu
pozbywania się nieczystości z toalet i pryszniców sierocińca. Sanitariaty
ulokowano w zachodnim skrzydle zamku.
relikty opisanego w notce budynku
Odsłonięto cztery, pokryte tynkiem ściany oraz posadzkę piwnicy. Budynek był sklepiony. Głównym
elementem konstrukcji była ceglane, prostokątne studzienki
usytuowane w południowo-wschodnim i południowo-zachodnim narożniku
budowli. Obudowywały one biegnącą w poprzek konstrukcji
kanalizacyjną rurę odprowadzającą nieczystości z sanitariatów
do Łyny. Przez prostokątny umieszczony w suficie studzienki
otwór sprawdzano stan i przepustowość całego systemu.
Budowla była
najprawdopodobniej przysypana ziemią i nie była widoczna na
powierzchni. Do jej środka można było się dostać za pomocą aluminiowej drabinki umieszczonej na południowej ścianie budowli
(została ona odnaleziona podczas wykopalisk).
Opisany powyżej element nowożytnego sytemu wodociągowego zamku może wydawać się rzeczą
trywialną i nie wartą wzmianki. Należy jednak pamiętać, że
niezależnie od czasu powstania danej konstrukcji i pełnienia przez
nią jedynie przyziemnych (usuwanie nieczystości) funkcji jest ona
częścią historii obiektu. Dla ludzi z czasów średniowiecza
zamkowe gdaniska nie były niczym szczególnym. Dzisiaj wiemy, ze w
wieżach toaletowych i kloakach można się spodziewać najciekawszych znalezisk. Eksploracja opisanej budowli nie przyniosła
spektakularnych wyników. Jest ona "jedynie" kolejnym
etapem w ewolucji jednej z dziedzin życia człowieka. Dziedziny
może bardzo przyziemnej, ale jakże ważnej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz